Nowe cienkopisy Paperdot (Empik)


Miałam ich nie kupować. Z uśmiechem odmówiłam, gdy kasjer w Empiku zaproponował produkt z promocji. Ale nie mogłam przestać o nich myśleć. Nietypowa kolorystyka bez czerni w zestawie skradła moje serduszko. Podejrzanie wiele rzeczy je skrada, ale cóż mogę, cóż mogę, książę... No i w trakcie wycieczki do Elbląga zajrzałam do Empiku w nadziei, że jeszcze gdzieś je znajdę w mniejszej cenie - i były! Na moje nieszczęście, bo z cienkopisów to chyba niedługo zbuduję zamek.


Ktoś rzekłby, że to cienkopisy jak każde inne. I miałby rację, no oczywiście nie włączając w to produktów wybitnie tanich, w tym pochodzących z AliExpress. Jedyne, co odróżnia ów zestaw od innych dwunastek, to brak czarnego. Domyślam się, że dla wielu może to być przeszkoda, zresztą sama bez czarnego cienkopisu nie wyobrażam sobie życia, ale i tak często dokupuję go po prostu osobno, gdyż z powodu częstego użytkowania raz-dwa końcówka się wyrabia lub wypisuje. Także nie wiem, czy zaliczać to do wad, zwłaszcza że ogólnie cała kolorystyka jest nietypowa i taka już chyba specyfika tego pakietu. Brakuje ciemnych odcieni - jedynym takim jest bordowo-brązowy, swoją drogą bardzo ładny kolor. 


Obudowy cienkopisów są z jednokolorowego plastiku. Skuwki dobrze trzymają się trójkątnych trzonów. Wygodnie się nimi pisze, choć oczywiście wszystko zależy od tego, kto jaki kształt preferuje - wiem, że są osoby, które nie lubią trójkątnych i wolą okrągłe lub (w przypadku kredek) heksagonalne. 
Opakowanie jest bardzo niepraktyczne. Zrobione ze sztywnej folii, bez wkładki w środku, niezamykające się bez taśmy klejącej - dramat. Zalecam jak najszybsze wydobycie cienkopisów z tego czegoś i włożenie do pojemnika lub piórnika, coby oszczędzić nerwów. 


Gdyby na co dzień kosztowały tyle, ile w promocji, polecałabym wszystkim jako niedrogi zestaw ciekawych kolorystycznie cienkopisów. Ale czy warto je kupić za ponad dwadzieścia złotych? No, to już sprawa dyskusyjna. Jakościowo są w porządku, pominąwszy opakowanie, a i kolory mają prześliczne - choć to też kwestia mocno subiektywna - a do tego naprawdę ładnie się prezentują. Nie zauważyłam żadnych niedoróbek w plastiku, a to się zdarza. Jeśli nie potrzebujecie czarnego lub i tak kupujecie ten kolor osobno, a na dodatek lubicie róż i jego pochodne, to będzie to dobry wybór. 

Kształt: cienka standardowa końcówka, obudowa trójkątna
Cena regularna: 22,99 zł (kupiłam bodajże za 14,99 zł)
Dostępność: Empik
Ocena: 9/10

Zachęcam do polubienia fanpage, aby być na bieżąco.

Komentarze

Popularne posty